Hej!
Sory ,że nie dodawałam postów ale mam zepsuty internet i nie bd dodawała przez kolejne dni postów dopuki nie naparawią mi internetu.
Pozdrawiam bardzo ;****
sweet, mad and crazy world of Shoen
wtorek, 8 maja 2012
czwartek, 3 maja 2012
Hej!
Jak minął dzień? Mi minął strasznie szybko , obudziłam się rano zjadłam śniadanie i musiałam iść z rodzicami do cioci.Byłam tam do godziny 13 i od cioci pojechałam do Dąbrowy Górniczej na basen "Nemo" Byłam tam trzy godziny i po basenie pojechałam z rodzicami do restauracji.Wróciłam bardzo zmęczona dlatego dziś mało napiszę na blogu (jutro się bardziej postaram).
Pozdrawiam wszystkich, którzy czytają mojego bloga ;**
Jak minął dzień? Mi minął strasznie szybko , obudziłam się rano zjadłam śniadanie i musiałam iść z rodzicami do cioci.Byłam tam do godziny 13 i od cioci pojechałam do Dąbrowy Górniczej na basen "Nemo" Byłam tam trzy godziny i po basenie pojechałam z rodzicami do restauracji.Wróciłam bardzo zmęczona dlatego dziś mało napiszę na blogu (jutro się bardziej postaram).
Pozdrawiam wszystkich, którzy czytają mojego bloga ;**
środa, 2 maja 2012
1 i 2 Maja
Hej!
Bardzo ale to bardzo przepraszam was za to ,że wczoraj nie napisałam ale nie miałam dostępu do komputera.
1 Maja jak pisałam w poprzednim poście byłam z carly się opalać (oczywiście słońce się schowało) , godzinę później poszłyśmy do parku sieleckiego ponieważ myślałyśmy ,że będzie koncert na którym niby miała śpiewać Ewa Farna oczywiście jej nie było, ale i tak się fajnie bawiłyśmy (po drodze na koncert spotkałyśmy Mikę i Sophie).Po 10 minutach sophie musiała iść a ja i reszta dziewczyn poszłyśmy na spacer do skateparku,a później poszłyśmy kupić coś do picia oczywiście kupiłyśmy wodę mineralną za którą zapłaciłyśmy 2.30zł (za drogo jak na 1,5 l wody). Posiedziałyśmy jeszcze chwilę na koncercie i szłyśmy najpierw do domu carly bo musiałam się przebrać, a potem szłam z Miką pod naszym "wesołym parasolem" (nie pytajcie o co chodzi) do domów.
Carly,Mika i Sophie
Ja i mój dziwny uśmiech
nasze cienie xD
2 Maja. Dzisiaj od rana do 13.50 oglądałam TV,a o 13 poszłam z Miką na dwór.Miałyśmy zamiar iść na centrum ale w końcu pojechałyśmy do parku Sieleckiego . Było gorąco więc poszłyśmy w parku nad Przemszę i próbowałyśmy zatopić butelkę po coca-coli. Zadzwoniła carly i musiałyśmy na nią czekać 20 min. Jak ona przyszła to ja musiałam iść do domu na obiad oczywiście się spóźniłam i zostawiłam telefon na Sielcu,musiałam biegnąc w ulewę po niego i cała mokra dotarłam tam i chwilę zostałam z carly i Miką. Gdy wróciłam do domu dostałam szlaban i jutro nie mg wyjść na dwór (jakoś ubłagam mamę żebym wyszła).Na koniec mam parę fotek z dzisiejszego wyjścia.
W przybliżeniu ;)
Buty Miki
poniedziałek, 30 kwietnia 2012
Hej!
Jak wam minął dzień? Mi fajnie,lecz gdyby nie carly (moja best friend) siedziałabym cały dzień w domu.
Więc byłam dziś na dwórku z carly i sophie (po carly i charlie moja trzecia best friend).Wróciłam do domu i byłam tak zmęczona ,że położyłam się na łóżku i leżałam tak 15 minut. Jutro idę z carly się opalać porobimy sb zdjęcia, obiecuję ,że oczywiście dodam je na bloga.
Pozdrawiam wszystkich ;***
Jak wam minął dzień? Mi fajnie,lecz gdyby nie carly (moja best friend) siedziałabym cały dzień w domu.
Więc byłam dziś na dwórku z carly i sophie (po carly i charlie moja trzecia best friend).Wróciłam do domu i byłam tak zmęczona ,że położyłam się na łóżku i leżałam tak 15 minut. Jutro idę z carly się opalać porobimy sb zdjęcia, obiecuję ,że oczywiście dodam je na bloga.
Pozdrawiam wszystkich ;***
niedziela, 29 kwietnia 2012
Subskrybuj:
Posty (Atom)